Where Amazing Happens .... w WALK jak w NBA. Mimo że rozegraliśmy dwa mecze było nie lada emocji. Poniżej opis. |
W pierwszym pojedynku zmierzyły się niepokonane zespoły dotychczas czyli MKS Basket Szczawno Zdrój oraz Court BG. Skazywani na porażkę (zresztą jak każda drużyna) zawodnicy Court'ów od początku spotkania pokazali zęby i przez pierwszą odsłonę prowadzili wyrównany pojedynek z faworytem. Jednak im dalej w mecz tym bardziej widoczna była przewaga fizyczna MKS'u. Niespodzianki nie było kolejna wygrana Szczawieńskiego Teamu stała się faktem.
MKS Basket Śródmieście - Courty BG 62 : 37
W drugim pojedynku Partners podejmowali Drink Team czyli grały ekipy, które morderczo potrzebowały zwycięstwa. Od początku ton rozgrywce nadawali Partnersi, biegali skakali rzucali i wszystko im wychodziło. Widać było po wyniku kiedy osiągnęli nawet 15 pkt. przewagę. W tym czasie zawodnicy Drink Teamu chodzili zrezygnowani jakby pogodzili się z porażką chcąc jak najszybciej usłyszeć gwizdek sędziego oznajmiający koniec meczu. Jednak koszykówka jest tak pięknym sportem, że gra się do końca a sygnał do ataku po stronie Drink Teamu dał Gefert z Pomjanem niwelując przewagę z minuty na minutę rzutami za 3 pkt. Pościg udał się 100% i na 30 sekund przed końcem mieliśmy remis. Przy piłce byli gracze Partnersów, zbyt wcześnie oddali rzut na wygraną, który był nie celny. Dało to szansę Drink Team'owcom, którzy zebrali piłkę w obronie wyprowadzając piłkę na szybki atak 2na1 i Gefert dwutaktem trafił na jak się okazało cenne zwycięstwo. Szansę na rzut rozpaczy z własnej połowy miał jeszcze Karnasiewicz lecz piłka wykręciła sie z obręczy. Drink Team wraca z Tarczą !!
Drink Team - Partners Nieruchomości 53 : 51
Następna pełna seria spotkań już w najbliższą niedzielę.
Ostatnio modyfikowane przez MB